666/2013 w sprawie likwidacji i utworzenia nowej placówki opiekuńczo-wychowawczej

Zgłoszona  przez Pana Wojciecha Wojtkiewicza i Ryszarda Wiśniaka interpelacja na XXXII sesji Rady Powiatu w Myśliborzu z dnia 30 stycznia br.

w sprawie  likwidacji i utworzenia nowej placówki opiekuńczo-wychowawczej:

Treść zapytania:Nasunęła się sprawa dot. utworzenia placówki opiekuńczo-wychowawczej w Dębnie. Obecnie są już dwie placówki. W III kadencji koszty utrzymania w domach dziecka były na poziomie 1.600-3400 zł. Była presja, że są duże koszty, dlatego nie powinno się tego utrzymywać. Zarząd podjął decyzję o połączeniu obu w jedną.  

Pojawiła się kolejna placówka. Kiedy Zarząd Powiatu wyraził zgodę na utworzenie takiej placówki i zarejestrowaniu jej u Wojewody.

Placówka została zlikwidowana, traci pracę ok. 40 osób, obiecuje się im pomoc i nic tego nie wychodzi.

Pytanie związane jest z problemem Domu Dziecka w Barlinku, który kilka miesięcy temu został zlikwidowany. Jakie przesłanki zdecydowały o powołaniu nowego dębnowskiego Domu Dziecka w sytuacji, gdy taką samą placówkę zlikwidowano w Barlinku?

Treść udzielonej odpowiedzi na sesji:

Starosta Myśliborski - Arkadiusz Mazepa

poinformował, że działalność dwóch placówek na terenie Gminy Dębno nie obciąża finansowo Powiatu. Idea, aby Salezjanie w Dębnie prowadzili tego typu Ośrodek pojawiła się w roku 2009. W listopadzie 2012 roku Wojewoda Zachodniopomorski zezwolił dla Inspektorii na prowadzenie Salezjańskiej Placówki Opiekuńczo-Wychowawczej w Dębnie. Zezwolenie zostało wydane na czas nieokreślony. Mówi o tym art. 186 ustawy o wspieraniu rodzinnej pieczy zastępczej. Jest to placówka, która działa równolegle i nie koliduje z obowiązkiem Powiatu i bezpieczeństwem dzieci. W placówce salezjańskiej przebywają dzieci, które są spoza terenu Powiatu Myśliborskiego. Były również rozmowy z członkami Stowarzyszenia, aby taką placówkę utworzyć również w Myśliborzu, jednak nie doszło to do skutku.