26/2011 radnego Ferdynanda Łukasika w sprawie degradacji rzeki Myśli na terenie Gminy Lubiszyn

INTERPELACJA RADNEGO FERDYNANDA ŁUKASIKA

ZGŁOSZONA NA V SESJI RADY POWIATU W MYSLIBORZU

DNIA 31 MARCA 2011R.

w sprawie degradacji rzeki Myśli na terenie Gminy Lubiszyn:

chciałbym poruszyć trochę inną sprawę, tak skocznie do turystyki… Wiadomo – Jezioro Myśliborskie, piękna rzeka Myśla, nasza perełka, którą organizowane są spływy. Z każdym rokiem tych spływów jest coraz więcej. Rzeką Myślą płyną nie tylko sprawni, ale i też niewidomi. ale w tej łyżce miodu jest łyżka dziegciu, czyli odcinek tuż za Zarzeczem w kierunku m. Staw. Praktycznie nurt rzeki jest nie do przebicia, ponieważ brzegi są zdegradowane, to jest klęska ekologiczna. Ten stan istnieje od kilkunastu lat. Co jest powodem? Prozaiczna sprawa… Hodowla gęsi na ogromną skalę. Płynąłem tą rzeką nie tylko ja, ale i moi koledzy, radzę przepłynąć, proszę spróbować… Nie do sforsowania. Stąd niektórzy organizują spływy międzynarodowe, żeby ten odcinek pominąć od pogranicza Mystki – Gajewo. A przecież spływy powinni zaczynać się od Jeziora Myśliborskiego. nie ma siły, żeby przywrócić stan pierwotny na naszej wspaniałej rzece. Oczywiście administratorem nie jesteśmy my, tylko Gorzów i odpowiednie władze. Współpracujemy ze starostwem Powiatowym w Gorzowie, dlatego w imieniu organizatorów spływów i nas wszystkich zwracam się do Starosty, aby skierował wniosek do władz gorzowskich, do Marszałka… żeby poruszyć niebo i ziemię w celu przywrócenia stanu pierwotnego naszej rzece Myśli. w związku z tym udrożni się jej odcinek od Jeziora Myśliborskiego aż do ujścia Odry. Nie chcę tutaj komentować… Władze Gorzowa nie są zainteresowane, bo mają Noteć, Wartę, a Myśla wpada do Odry. Myślę, że starosta zadziała w tym kierunku.              

ODPOWIEDŹ ZNAJDUJE SIĘ W ZAŁĄCZNIKU.