21/2011 radnej Aliny Sznabowicz w sprawie przeniesienia Sądu Pracy z Myśliborza do Choszczna; w sprawie Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności

INTERPELACJE RADNEJ ALINY SZNABOWICZ

ZGŁOSZONE NA V SESJI RADY POWIATU W MYSLIBORZU

DNIA 31 MARCA 2011R.

w sprawie przeniesienia Sądu Pracy z Myśliborza do Choszczna:

moje pytanie wypływa z troski o mieszkańców naszego Powiatu. Czy prawdą jest, że nasz sąd rejonowy – sąd pracy szykuje zostanie przeniesiony do innego miasta. Czy Starosta i Zarząd wiedzą coś w tym temacie. Czy nie zdeprecjonuje to naszego powiatu? Mam za sobą    8 lat społecznej pracy jako ławnik w Sądzie Pracy i doskonale orientuję ile spraw załatwia się w tym Sądzie. Wiemy jakie odległości muszą pokonać mieszkańcy z Dębna, czy z Barlinka, aby dostać się do Myśliborza w celu załatwienia danej sprawy. Nieoficjalnie mówi się, że myśliborski Sąd Pracy ma przejąć Choszczno. A jak wiemy trasa jest bardzo daleka.  czy jeszcze coś można zrobić w tym temacie? Wiadomo jaka jest komunikacja i wiadomo, kto kieruje się ze swoimi sprawami do Sądu Pracy. Są to przede wszystkim ludzie biedni. z pewnością utrudni to mieszkańcom sprawne załatwianie swoich spraw. Jeżeli to co się słyszy jest prawdą, to mam gorący apel do Starosty  aby zadziałać tak, by zmienić tą decyzję.

ODPOWIEDZI UDZIELIŁ: 

Wicestarosta Powiatu – Andrzej Potyra

pierwsze pytanie dotyczyło przeniesienia sądu Pracy z Myśliborza do Choszczna. Temat jest nowy, od niedawna jesteśmy w posiadaniu tej informacji. Będziemy starali się coś więcej dowiedzieć w tym temacie. 

w sprawie Powiatowego Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności:

Jeszcze jedno pytanie. Chodzi o Powiatowy Zespół ds. Orzekania o Niepełnosprawności. W tej chwili praca Zespołu jest wstrzymana. Zwracają się do mnie osoby niepełnosprawne, którym kończy się już stopień niepełnosprawności. W macierzystych zakładach pracy korzystają ze wszystkich udogodnień, np. z 7 – godzinnego dnia pracy. Często są przyjmowani tylko dlatego, że mają orzeczenie ze stopniem umiarkowanym, czy też lekkim. Nie wyobrażam sobie, jako Kierownik zakładu zatrudniającego osoby niepełnosprawne jak to będzie funkcjonowało dalej. Wiem, że będę miała wielki dylemat, ponieważ będzie przerwa 3 miesięcy. Bez tej ciągłości będziemy mieli kłopoty… A jest to nasze powiatowe zadanie. czy jest jakaś szansa, żeby to usprawnić? Chodzi o to, aby ustalić terminy Komisje na kwiecień, a nie tak, jak zostały  ustalone – na maj. Zastanówmy się jakiś środków użyć, aby ten problem rozwiązać. Wiem, że to wszystko wiąże się z finansami, ale konsekwencje jakie wiążą się z tym przedłużającym terminem mogą być dużo większe. ten problem dotyczy wszystkich. nie tylko osób, które pobierają zasiłki ale też tych, którzy te zasiłki wypłacają.  

ODPOWIEDZI UDZIELIŁ: 

Wicestarosta Powiatu – Andrzej Potyra

drugie pytanie dotyczyło Zespołu ds. Orzekania o Niepełnosprawności i o terminach Komisji.  Temat jest mi znany. Była taka sytuacja, że jeden z mieszkańców, który posiada orzeczenie o stopniu niepełnosprawności, a któremu kończy się umowa o pracę zwrócił się do mnie z prośbą o pomoc, gdyż termin Komisji lekarskiej miał ustalony dopiero na miesiąc maj. Poprosiłem pracownika Zespołu o to, aby wystawił zaświadczenie dla tego Pana, w którym potwierdzony zostanie termin Komisji w miesiącu maju br. Myślę, że w zakładzie pracy takie zaświadczenie na jakiś czas wystarczy. Jest to spowodowane tym, że Komisje ds. Orzekania o Niepełnosprawności są zadaniem Wojewody. Mamy je u siebie, a środki otrzymujemy od Wojewody. Ale jak wiemy Komisje kosztują, dlatego musieliśmy ograniczyć trochę częstotliwość tych Komisji.

POZOSTAŁE ODPOWIEDZI ZNAJDUJĄ SIĘ W ZAŁĄCZNIKU.